Wielokilometrowe marsze. Forsowny bieg pod górę choćby po sutym posiłku. Skoki spadochronowe, biegła obsługa najróżniejszych rodzajów broni, a nawet jazda konna. Szkolenie amerykańskich spadochroniarzy robiło z nich elitę armii… o ile udało im się je przetrwać.