Jeśli ktoś miał jeszcze wątpliwości, po piątkowej konferencji premiera Morawieckiego powinien je porzucić. Jako państwo wkraczamy de facto w miękką wersję lockdownu z wiosny. Nowe obostrzenia mają oddalić nas od "czarnego scenariusza", o którym mówił minister zdrowia. To historyczny test z wydolności państwa, solidarności społecznej i odpowiedzialności klasy politycznej.