Libido nie lubi hipokryzji. Surowej wiktoriańskiej moralności i amerykańskiej pruderii towarzyszy więc armia kilkuset tysięcy prostytutek i kilkudziesięciu tysięcy domów publicznych. A wśród nich ten najsłynniejszy - Everleigh Club w Chicago. Żądnych wrażeń zapraszamy do najdroższego zamtuza przełomu XIX i XX wieku!