Strajkowałam przez cały tydzień. Pierwszego dnia przy drzwiach zjawili się jacyś dziadkowie z dziećmi. Obawiałam się żalu i pretensji, ale oni życzyli nam wszystkiego najlepszego.
Wszystko wskazuje na to, że w poniedziałek od rana w całej Polsce strajk rozpocznie 80 proc. szkół. – Czuję się oszukana, okłamana i okradziona przez ten rząd – mówi nam nauczycielka Anna Zając. Większość czuje się jak ona.