Trwa ładowanie...
dtyyfqm
Temat

Piotr Szczęsny

Kataryna: Zwykły Szary Człowiek i zwykła brudna polityka
11-11-2017 10:30

Kataryna: Zwykły Szary Człowiek i zwykła brudna polityka

Choć mierzi mnie celebrowanie samobójczej śmierci, cieszę się, że mający w Sejmie większość PiS nie odmówił Szczęsnemu minuty ciszy i poza tradycyjnie już niechlubnym wyjątkiem oszalałej z nienawiści Krystyny Pawłowicz jego politycy zachowali się godnie podczas tej jednej minuty, od której nikomu nie ubędzie - pisze w felietonie dla WP Opinie Kataryna

Wojciech Engelking: Żadnego przebudzenia, bo będzie jeszcze gorzej
07-11-2017 17:05

Wojciech Engelking: Żadnego przebudzenia, bo będzie jeszcze gorzej

Jacek Żakowski napisał, że obowiązkiem każdego, kto nie wyjechał z Warszawy, było przyjście pod Pałac Kultury i oddanie czci mężczyźnie, który dokonał tam aktu samospalenia. Sądzę, że jest inaczej. Powinno się w tym czasie zostać w domu, a zbiorowe przebudzenie, o które wnosił Żakowski, będzie jeszcze większą tragedią niźli apatia - co być może potwierdza także wtorkowe wydarzenie z Rzeszowa.

Marcin Makowski: Biskup Pieronek chwali "bohaterstwo" samobójcy. Szkoda, że Kościół ma inne zdanie
07-11-2017 10:19

Marcin Makowski: Biskup Pieronek chwali "bohaterstwo" samobójcy. Szkoda, że Kościół ma inne zdanie

Kolejny już raz bp Tadeusz Pieronek idzie do "Kropki nad i", narzekając na upolitycznienie Kościoła i podziały w społeczeństwie. A potem mówi dokładnie tak, jak polityk opozycji. Tym razem, choć bardzo niemrawo, od głoszonych na antenie TVN poglądów częściowo odciął się nawet Episkopat. Chodzi o nazwanie samospalenia Piotra Szczęsnego "bohaterstwem". Takie stawianie sprawy jest niezgodne z katechizmem. Biskup musi o tym wiedzieć. Więc po co to mówi?

Jacek Żakowski: Mnie już budzić nie trzeba. A was?
05-11-2017 17:48

Jacek Żakowski: Mnie już budzić nie trzeba. A was?

16.30 to nie jest dobra godzina w Warszawie. Zwłaszcza w listopadowy poniedziałek, jak ten, kiedy ciemno, siąpi, korki i chłód. Ale nie ma wyjścia. Kto nie musi wyjechać z miasta lub może przyjechać, ten musi się stawić pod Pałacem Kultury. Przynajmniej tyle się Piotrowi Szczęsnemu od nas wszystkich należy.

Samospalenie Piotra Szczęsnego. Grzegorz Wysocki: Po prostu nie wiem. Przeciwko ludziom bez wątpliwości
02-11-2017 16:14

Samospalenie Piotra Szczęsnego. Grzegorz Wysocki: Po prostu nie wiem. Przeciwko ludziom bez wątpliwości

Rodzina Piotra S. wyraziła zgodę na podawanie jego pełnego nazwiska. Wiemy już, że nazywał się Piotr Szczęsny. Z portretów publikowanych w prasie i portalach wiemy, kim był, co lubił, gdzie się wychował. Znamy treść jego dwóch listów otwartych i wiemy (?), dlaczego zdecydował się na swój desperacki czyn. Wiemy też, że dla jednych Szczęsny jest bohaterem i męczennikiem, dla drugich – co najmniej kłopotem, a czasami wręcz pretekstem do żartów i mało eleganckich sugestii. Wiemy więc sporo, choć osobiście do grona wszechwiedzących i pozbawionych wątpliwości nie chcę się zapisywać.

dtyyfqm
dtyyfqm