Od kilkudziesięciu godzin internet żyje fragmentem archiwalnego wywiadu z o. Tadeuszem Rydzykiem, w którym redemptorysta opowiada, jak stał się posiadaczem dwóch volkswagenów. Gdy okazało się, że darczyńcą był niejaki pan Stanisław z Warszawy - osoba bezdomna - w sieci jak grzyby po deszczu zaczęły pojawiać się ogłoszenia skierowane do innych osób cierpiących na nadmiar samochodów oraz niedomiar dachu nad głową. Poniżej przytaczamy jedno z nich.