Czy naprawdę nie widzicie państwo tego potwornego skarlenia? Czy nie macie poczucia, że ono nas wszystkich poniża i kompromituje - nie przed innymi, ale przed nami samymi? Gdzie do diabła podział się polski honor wymagający już nawet nie męstwa, ale panowania nad własnym tchórzostwem lub choćby udawania minimum odwagi? – pyta Jacek Żakowski w felietonie dla WP Opinie.