Jeśli pomiędzy środowiskiem prezydenckim a Prawem i Sprawiedliwością dojdzie do otwartej wojny, więcej stracić może na niej PiS. Zanim Andrzej Duda będzie musiał walczyć o reelekcję, przed partią Jarosława Kaczyńskiego trzy sprawdziany wyborcze. Dzisiejsza polemika z pozycji siły może być zgubna, gdy to prezydentowi będzie przybywać poparcia, a nie odwrotnie. Tak czy inaczej, nikomu nie opłaca się dzisiaj przekraczać Rubikonu.