Aż 10 z 12 dowódców kierujących rzezią w El Mozote było absolwentami położonej w Panamie Szkoły Ameryk - utworzonego przez USA ośrodka treningowego dla mundurowych z całej półkuli. Lista wywodzących się z stamtąd zbrodniarzy jest wszakże znacznie dłuższa. Na zajęcia do nazywanej często "Szkołą Tortur" akademii uczęszczało m.in. 10 przyszłych latynoskich dyktatorów, a także szefowie gwatemalskiego wywiadu wojskowego D-2, morderczego Batalionu 3-16 z Hondurasu i peruwiańskiego szwadronu Grupo Colina - pisze Michał Staniul w artykule dla WP.