W mojej gminie głosuje tylko kilka tysięcy osób, ale wojna o fotel wójta jest równie ostra co starcie Trzaskowski-Jaki. A może nawet jak Trump-Clinton. Zachowując wszystkie proporcje. Nie mamy w Izabelinie rosyjskich trolli, ale mamy własne, polskie. Dziesiątki fałszywych kont na FB, założonych tylko na użytek kampanii. Założonych, by wylewać pomyje i dzielić mieszkańców. Długo się z tego nie umyjemy.