Informacje o zagładzie Żydów i sytuacji w okupowanej Polsce przekazane przez Jana Karskiego wywołały sensację w USA i w Wielkiej Brytanii. Książka wydana przez Polaka sprzedała się w 360 tys. egzemplarzy, na spotkania z Karskim przyszło ok. 150 tys. osób, a amerykańskie gazety rozpisywały się na polskie tematy. Brytyjskich i amerykański polityków, w tym prezydenta USA Franklina Roosevelta, los europejskich Żydów nie obchodził. Najczęściej obojętnie podeszli do tematu również przedstawiciele organizacji żydowskich w USA, z którymi spotykał się Karski. - Okazało się, że sprawa oddziaływała jedynie na masy, a elity pozostały głuche - pisze w artykule dla WP.PL Wojciech Königsberg.