Kiedy rok temu napisałem tekst o "Aniołkach Ryszarda Petru", Katarzyna Lubnauer (pół żartem pół serio) zripostowała na Twitterze, że "nie jest niczyim aniołkiem". Teraz Nowoczesna pozbyła się byłego lidera z nazwy partii, a Lubnauer przejęła po nim stery. Petru odchodzi w cień, ale wraz z nim znika coś, bez czego nowa szefowa jest po prostu bezradna - potężne pieniądze.