Panie marszałku, ja bez żadnego trybu – ogłosił Jarosław Kaczyński wchodząc na sejmową mównicę. Formuła "bez żadnego trybu” chyba najlepiej opisuje filozofię władzy według prezesa PiS. Tak właśnie rządzi państwem, jako szeregowy poseł decydujący o wszystkim.