Fikcyjny barona Münchhausen miał się sam wyciągnąć z bagna (razem z koniem), ciągnąc się za włosy. Minister energii Krzysztof Tchórzewski istnieje naprawdę. Niektórych jego pomysłów pozazdrościłby mu jednak sam baron. Byłby nimi porażony, niczym Polacy cenami prądu.