Sondaż dla WP: Doda po zatrzymaniu zyska na popularności. Ale prawie nikt nie wierzy, że jest niewinna
42 proc. Polaków jest zdania, że postawienie zarzutów prokuratorskich Dorocie Rabczewskiej zwiększy jej popularność. W zapewnienia artystki o niewinności wierzy tylko 12 proc. ankietowanych.
Piosenkarka Dorota Rabczewska usłyszała zarzut wpływania na tok postępowań karnych; grozi jej do pięciu lat więzienia. Zastosowano wobec niej m.in. dozór policji, zakaz opuszczania kraju i 100 tys. zł poręczenia majątkowego. Wokalistka nie przyznała się do zarzutu.- Nie mam nic na sumieniu, śpię spokojnie! - powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską.
Zobacz też: Pierwszy wywiad Dody po zatrzymaniu
Zapytaliśmy Polaków, czy sposób zatrzymania przez policję i postawienie zarzutów prokuratorskich wpłynie na popularność Dody. Większośc z nich, czyli 42 proc. uważa, że zwiększy popularność celebrytki, a 30 proc., że osłabi. Odpowiedzi pozytywnej udzieliło najwięcej zwolenników Kukiz'15 (64 proc.) i Nowoczesnej (55 proc.), podzieleni są sympatycy PO i PiS.
Zdecydowana większość ankietowanych jest przekonana o winie Dody (46 proc.), w jej zapewnienia o niewinności wierzy zaledwie 12 proc. Najwięcej osób pewnych, że prokuratura ma rację, jest po prawej stronie sceny politycznej (PiS - 60 proc., Kukiz'15 - 68 proc.), niewiele mniej - wśród sympatyków PO (56 proc.) i Nowoczesnej (42 proc.).
Przebieg zatrzymania przez policję pozytywnie ocenia 38 proc. internautów, negatywnie - 23 proc. Najbardziej zadowoleni z akcji funkcjonariuszy są sympatycy Kukiz'15 (61 proc.), najmniej zwolennicy PiS (44 proc.). Pozytywne oceny przeważają wśród zwolenników PO (40 proc.) i Nowoczesnej (44 proc.).
Badanie przeprowadzone dla Wirtualnej Polski na panelu Ariadna w dniach 24-27 listopada 2017 roku. Próba ogólnopolska osób od 18 lat wzwyż (N=1045). Kwoty dobrane wg reprezentacji w populacji dla płci, wieku, wykształcenia i wielkości miejscowości zamieszkania. Metoda: CAWI