Tak "miła dziewczyna" prowokowała Fibaka?
Zeszłotygodniowy tygodnik "Wprost" opublikował materiał, który w skrajnie niekorzystnym świetle stawia legendę polskiego tenisa, Wojciecha Fibaka. Autorka artykułu skontaktowała się z byłym tenisistą wysyłając SMS o treści: "Panie Wojtku, czy może pomaga pan miłym dziewczynom poznać i zarobić przy poznaniu miłych panów? Miła dziewczyna". Były sportowiec odpowiedział na niego i umówił się z Błańską. Dziennikarka nagrała rozmowę.
Fibak nie stroniąc od komplementów zaproponował jej znajomość ze swoim przyjacielem, Polakiem mieszkającym w Nowym Jorku. Po wymienieniu jego licznych zalet przeszedł do sedna - On Ci pomoże w jakichś rzeczach, kosztach studiów, z opłatą za telefon - mówił. Ostateczny test Błańska opisuje słowami "jego język powędrował do moich ust".
Odwiedź także profil Andrzeja Pągowskiego na Facebooku