"Misja pokojowa" w Gruzji
W nocy z 7 na 8 sierpnia 2008 roku wojska gruzińskie ostrzelały Cchinwali - stolicę separatystycznej Osetii Południowej. Wcześniej od kilku miesięcy w regionie nasilał się konflikt, dochodziło do prowokacji, a obie strony łamały prawo międzynarodowe - wynika z raportu międzynarodowej komisji sponsorowanej przez UE, opublikowanego 30 września 2009 r.
Separatyści poprosili o interwencję Federację Rosyjską. Odpowiedź była natychmiastowa. Do Osetii Południowej, a następnie do samej Gruzji z "misją pokojową" wkroczyli żołnierze biorący akurat udział w ćwiczeniach "Kaukaz 2008", prowadzonych pod gruzińską granicą. W manewrach uczestniczyło 8 tys. żołnierzy i 700 czołgów m.in. z pułku desantowo-szturmowego 20. dywizji zmechanizowanej i 76. pskowskiej dywizji powietrznodesantowej.
W ciągu kilku dni Rosjanie wyparli Gruzinów z Osetii Południowej i zajęli część samej Gruzji. Obie separatystyczne republiki do dziś są w pełni kontolowane przez Rosję i w praktyce stały się częścią Federacji Rosyjskiej.
W 2012 r. władze rosyjskie przyznały, że atak na Gruzję został wcześniej zaplanowany, a przygotowania trwały od 2006 r. Gen. Jurij Białujewski, który w 2008 r. był szefem Sztabu Generalnego armii rosyjskiej stwierdził, że decyzja o ataku zapadła jeszcze w maju 2008 r., gdy prezydentem był Władimir Putin. W odpowiedzi na te stwierdzenia Putin przyznał, że plan ataku został przygotowany "pod koniec 2006 roku, a ja go autoryzowałem na początku 2007". "Strona rosyjska działała w ramach tego planu" - wyjaśniał prezydent Putin.
Rosyjski plan zakładał m.in. przeszkolenie separatystów z Osetii Południowej. Jeszcze przed gruzińskim ostrzałem Chchinwali separatyści zaatakowali gruzińskie wsie, wyrzucając gruzińskich cywilów z Osetii. To właśnie te ataki sprowokowały odpowiedź armii gruzińskiej, która w nocy z 7 na 8 sierpnia ostrzelała Cchinwali.
Władimir Putin przyznał, że rosyjska operacja zaczęła się 6 sierpnia, a więc jeszcze przed gruzińskim ostrzałem.
W konflikcie zginęło ok. 1000 osób, z czego ponad połowa to cywile.
Na zdjęciu: rosyjscy żołnierze w kolumnie czołgów zmierzających do Cchinwali, 10 sierpnia 2008 r.
(mb/wp.pl)