Trwa ładowanie...

Makowski: "Kongresmani piszą list do Trumpa w sprawie wizyty Dudy. W tle praworządność, media i restytucje" [NEWS]

Jak ustaliła WP, grupa amerykańskich kongresmenów wystosowała list do Donalda Trumpa dotyczący wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w USA. Apelują o zwrócenie uwagi na "pogwałcenie wolności słowa" w Polsce, "uzależnienie sądownictwa", "zagrożenie dla praworządności" oraz nierozwiązaną kwestię "restytucji mienia pożydowskiego".

Makowski: "Kongresmani piszą list do Trumpa w sprawie wizyty Dudy. W tle praworządność, media i restytucje" [NEWS]Źródło: PAP/EPA
dffhhe0
dffhhe0

Jak informowaliśmy na Wirtualnej Polsce 29 maja, grupa ok. 60 senatorów miała podpisać i zamierzała wysłać list do premiera Mateusza Morawieckiego, domagając się m.in. restytucji mienia pożydowskiego w Polsce. Miał być on ujawniony w przeddzień wizyty prezydenta Dudy w Waszyngtonie. - To element walki między Departamentem Stanu a Kongresem - przekonywał nasz informator z amerykańskiej administracji, twierdząc, że Senat chce wywrzeć presję na Departamencie Stanu, który "nie wykazuje należytej staranności" w raportowaniu na temat stanu mienia pożydowskiego w Europie, a zwłaszcza w Polsce.

Zamiast listu senatorów, piszą kongresmeni

List nie został ostatecznie wysłany, jak tłumaczy nasz rozmówca z polskiej dyplomacji, wpłynęły na to dwa czynniki, w tym najważniejszy - ujawnienie zamiarów sygnatariuszy. - Gdy informacja zrobiła się medialna, a senatorowie musieli zabrać głos w sprawie listu, co do którego trwał intensywny lobbing, administracja prezydenta Trumpa wywarła naciski na jego niepublikowanie. Ponieważ miały się pod nim znajdować podpisy również republikanów, chciano uniknąć skandalu w przeddzień wizyty prezydenta Dudy oraz podpisywania kluczowych dla Amerykanów umów handlowych i militarnych - słyszymy. - Administracja Trumpa nadała wizycie polskiego prezydenta wysoką rangę i "rozjeżdżała czołgiem" każdą próbę jej sabotowania - dodaje nasze inne źródło z MSZ.

Właśnie z tego względu - ponieważ lobbing, o którym również pisaliśmy w WP był już w zaawansowanym stadium - zdecydowano się wystosować inny list. Porusza on szarszą niż restytucje paletę tematów, a podpisany został przez 13. demokratycznych członków Izby Reprezentantów. Jego inicjatorzy to Eliot L. Engel, przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów w Kongresie, oraz William R. Keating, przewodniczący Podkomisji ds. Europy, Eurazji, Energii i Środowiska.

Sąd Najwyższy, wolność słowa i państwo prawa

Jak czytamy w liście, dotyczy on bezpośrednio wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Białym Domu z 12 czerwca, a został sporządzony i wysłany do prezydenta Donalda Trumpa dwa dni wcześniej. Sygnatariusze domagają się w nim interwencji w sprawie rządów Prawa i Sprawiedliwości, która to partia od 2015 r. ma "dokonywać bezprecedensowych kroków w sprawie konsolidacji władzy, kosztem instytucji demokratycznych, włączając w to kontrolę nad sądami, instalując partyjnych lojalistów na wpływowych pozycjach w wojsku i spółkach skarbu państwa oraz podważając rolę niezależnych mediów". Kongresmani są szczególnie zaniepokojeni stanem sądownictwa w Polsce oraz Sądem Najwyższym (jedno z pytań amerykańskich dziennikarzy dotyczyło właśnie tej kwestii - najprawdopodobniej zostali poinformowani z wyprzedzeniem o liście). Te same metody "co w Sądzie Najwyższym, zostały również wykorzystane przez prezydenta Andrzeja Dudę oraz ministra Antoniego Macierewicza do dokonania czystki w polskim wywiadzie" - przekonują amerykańscy politycy.

dffhhe0

Zwracają oni również uwagę na "zagrożenie wolności słowa", kładąc szczególny nacisk na "media amerykańskich inwestorów w Polsce, które konfrontowane są z coraz większymi zagrożeniami dla ich biznesu oraz możliwości dostarczania niezależnych, obiektywnych i opartych na faktach wiadomości".

Kongresmani piszą do Trumpa o "mieniu pożydowskim w Polsce"

Ostatnia część listu dotyczy kwestii restytucji mienia pożydowskiego w Polsce. "Jesteśmy zaniepokojeni niedawnym zerwaniem rozmów między Polską a Izraelem w sprawie restytucji prywatnej własności zabranej polskim Żydom podczas Holokaustu" - czytamy. Kongresmani podkreślają, że to zagadnienie było podnoszone bezpośrednio przez sekretarza stanu Mike'a Pompeo podczas Konferencji Bliskowschodniej w Warszawie. Sygnatariusze proszę również prezydenta Donalda Trumpa o podniesienie tych problemów podczas rozmów z polską głową państwa.

- Nic takiego nie miało miejsca. Żadne z tych zagadnień nie było na agendzie, Trump ani żaden inny członek delegacji USA o nich nie wspominał w czasie rozmów w Białym Domu. Wizyta była merytorycznym i wizerunkowym sukcesem - mówi Wirtualnej Polsce polityk obecny podczas rozmów 12 czerwca w Waszyngtonie.

Jak udało nam się ustalić, nie można wykluczyć, że draft pierwotnego listu senatorów może trafić wkrótce do mediów.

Marcin Makowski dla WP Opinie

Poniżej przedstawiamy pełną treść listu amerykańskich kongresmenów.

Izba Reprezentantów USA
Źródło: Izba Reprezentantów USA, fot: Izba Reprezentantów USA
Izba Reprezentantów USA
Źródło: Izba Reprezentantów USA, fot: Izba Reprezentantów USA
Izba Reprezentantów USA
Źródło: Izba Reprezentantów USA, fot: Izba Reprezentantów USA
dffhhe0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dffhhe0

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj