Trwa ładowanie...
Galeria tygodnia: "Maorys mógł wejść w duszę pierwszej damy. Prezydent nic nie podejrzewał"
Źródło: East News, fot: David Rowland
24-08-2018 15:42

Galeria tygodnia: "Maorys mógł wejść w duszę pierwszej damy. Prezydent nic nie podejrzewał"

Wyprawa na Antypody miała być dla pary prezydenckiej miła i przyjemna, a w treści dyplomatycznej - konkretna. Zostawmy politykę. Skoncentrujmy się na tym, co egzotyczne. Choćby na przywitaniu hongi, którego najważniejsi Polacy doświadczyli w Nowej Zelandii.

Hongi to specyficzna forma maoryskiego powitania. Nosem i czołami pocierali się w Nowej Zelandii Barack Obama i książę Karol. Taki obyczaj. Koniec, kropka. 22 sierpnia 2018 roku przyszedł czas na Agatę Kornhauser-Dudę. Pierwsza dama doświadczyła hongi w czasie podróży, w której towarzyszyła małżonkowi, prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy prezydent wiedział o tym, że gest może być również interpretowany jako dzielenie się duszą. Sądząc po uśmiechu, Andrzej Duda nie zdawał sobie z tego sprawy. W Nowej Zelandii prezydent spotkał się m.in. z premier Jacindą Ardern oraz gubernator Patsy Reddy.

Źródło: AFP/fot. David Rowland, fot: David Rowland

Mieliście do szkoły pod górkę? Mylicie się. „Mamo, idę do szkoły. Wrócę za dwa tygodnie” – w ten sposób żegnają się dzieci z Atuler w zachodnich Chinach. Ich wioska położona jest na klifie u podnóża 800-metrowej ściany skalnej. Żeby dostać się na górę dzieci do niedawna musiały wspinać się po drabinach wykonanych z ratanu. Droga w górę zajmowała im 2 godziny, w dół – pół godziny krócej. Dlatego maluchy nocują w szkole, a do domów wracają zaledwie dwa razy w miesiącu. Teraz dzieci będą miały łatwiej. Nie, nie wybudują im windy, ale bezpieczniejszą, bo stalową drabinę. W Atuler jest 72 gospodarstwa. Long Deshun, jeden z mieszkańców wioski nadzorujący projekt, ma nadzieję, że drabina wytrzyma przynajmniej dziesięć lat.

Źródło: East News/fot. AsiaWire, fot: AsiaWire

Kim Dzong Un pozwolił spotkać się rozdzielonym rodzinom. Ogromne emocje towarzyszyły spotkaniu rodzin z Korei Północnej i Południowej, które nie widziały się ze sobą od zakończonej 65 lat temu wojny koreańskiej . Na zdjęciu, Ko Jeong-hui (77 l.) i Lee Gyeong-sun (53 l.) z Korei Północnej czekają w ośrodku Mount Kumgang na spotkanie z Lee Geum-yeonem (87 l.) z południa. Rodziny miały dla siebie zaledwie kilkanaście godzin. Z obydwu stron w spotkaniu wzięło udział 172 Koreańczyków. Przez ostatnie 18 lat kolejni dyktatorzy Północy zezwolili na podobne spotkania zaledwie 20 razy - głównie w okresach krótkotrwałej poprawy stosunków Pjongjangu z Seulem. To, do którego doszło 22 sierpnia 2018 roku, było jednym z elementów porozumienia zawartego w kwietniu pomiędzy Kim Dzong Unem i prezydentem Korei Południowej Moon Jae-inem.

Źródło: PAP/EPA/fot. O JONGCHAN, fot: O JONGCHAN / POOL SOUTH KOREA OUT

Gra świateł, którą musisz zobaczyć będąc w Paryżu. Z reguły to stolica Francji eksportuje kulturę. Tym razem było inaczej - to paryżanie pozazdrościli mieszkańcom prowansalskiego Les Baux-de-Provence i importowali do siebie multimedialne pokazy przestrzenne. Atelier des Lumières, bo tak nazywa się to niezwykłe miejsce, działa od kwietnia 2018 r. Jeśli nie przeraża was bliskość osławionej dzielnicy 20. – najbardziej niebezpiecznej w całym mieście - to warto się tam zapuścić. Odbywająca się w rytm muzyki gra świateł zrekompensuje wam trud dotarcia w to niezwykłe miejsce. Premierowym motywem w Atelier była twórczość austriackiego artysty Gustava Klimta. Fragmenty jego najsłynniejszych prac dosłownie otaczały, zastygłych w podziwie, widzów. Na zdjęciu wykonanym 21 sierpnia zwiedzający oglądają kolejną już instalację, wykonaną tym razem przez artystów grupy Ouchhh.

Źródło: PAP/EPA/fot. IAN LANGSDON, fot: IAN LANGSDON

Będzie bardzo, bardzo pikantnie. Okolice tureckiej Sanliurfy słyną z plantacji papryczek chili isot nazywanych również tureckim pieprzem. Mechanizacja jeszcze nie znalazła tu zastosowania, więc robotnicy rozprowadzają papryczki po polu używając jedynie drewnianych szufli. Zdjęcie wykonano 21 sierpnia, więc minie jeszcze kilka miesięcy zanim trafią do twojej kuchni. Po długotrwałym prażeniu się w słońcu papryczki nabiorą intensywnego, purpurowego koloru. Gdy już to nastąpi, zrozumiesz, dlaczego proces jest tak długotrwały. Odpowiedzią będzie słodki aromat i pikantny, lekko wędzony smak. Pizza z chili isot to prawdziwa uczta.

Źródło: East News/fot. Halil Fidan, fot: Halil Fidan/Anadolu Agency

Luksusowa podróż na gazie. Jest na nim dżungla i zjeżdżalnie wodne. Chcesz odpocząć w ogrodzie? Nie ma sprawy. Barów jest 23, restauracji 17 - trafisz do nich z zamkniętymi oczami. To jednak nie to wyróżnia wycieczkowiec "AIDAnova" wchodzący w skład floty linii „AIDA”. Luksus znajdziesz na każdym innym statku. "AIDAnova", który halę doków w stoczni Meqer-Werft w Papenburg opuścił 21 sierpnia 2018 roku jest szczególny z innego względu. Jednostka długa na 337 metrów, a szeroka na 42 metry, jest pierwszym statkiem wycieczkowym zasilanym płynnym gazem ziemnym (LNG). Statek będzie pływał z Wysp Kanaryjskich na Maderę w 7 dniowe rejsy.

Źródło: PAP/EPA/fot. Focke Strangmann, fot: Focke Strangmann

W hołdzie mistrzyni. 41 226 – dokładnie tylu widzów zasiadło w środę, 22 sierpnia 2018 roku, na Stadionie Śląskim, aby obejrzeć gwiazdy startujące w Memoriale Kamili Skolimowskiej. Mistrzyni olimpijska w rzucie młotem z Sydney zmarła 2009 roku. Pierwsza edycja mityngu odbyła się już w kilka miesięcy po jej śmierci. Wtedy, na stadionie warszawskiej Skry rozegrano konkursy rzutu młotem kobiet i mężczyzn. Od tego czasu impreza rozrosła się i obecnie przyciąga lekkoatletów światowego formatu również innych dyscyplin. Obok Ronniego Bakera, Pierre’a Ambroise Bosse, Christiana Taylora i Roberta Hartinga w mityngu wystąpiła chocby Shelly-Ann Fraser-Pryce, Danił Łysienko, Andrius Gudžius, Piotr Lisek, Asafa Powell, Tom Walsh, Caster Semenya i Paweł Fajdek.

Źródło: Agencja Gazeta/fot. Grzegorz Celejewski, fot: Grzegorz Celejewski

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.

Podziel się opinią