Autobus 666. To się nie powinno wydarzyć w katolickim kraju
Fronda ma rację! Narażanie nieuświadomionych turystów na działanie wszystkich wcieleń Belzebuba, ale też tych Polaków lekceważących demoniczne zagrożenie związane z szatańską liczbą 666, jest wyrazem skrajnego braku odpowiedzialności za zbawienie rodaków.
Nie ma czynu bardziej niepatriotycznego w 100-lecie odzyskania niepodległości (!), a niepoważne heheszki nie uchronią niewinnych turystów przed mackami piekielnych zastępów.
Czas, aby zrzucić okowy poprawności politycznej, gorsety agresywnego laicyzmu i powstać przeciwko promocji zła, która sprytnie przedostała się do komunikacji podmiejskiej. Tym samym zasięg rażenia pozornie niewinnych treści staje się szeroki, a turyści dotknięci odmą piekielnej symboliki zasługują na pomoc. Więcej, to im się po prostu należy!
A ponieważ zagrożenie jest niezwykle poważne, trzeba pójść za ciosem zainicjowanym – Bogu niech będą dzięki! – przez Frondę i zmienić nazwę Półwyspu Helskiego. Bo przecież należy z całą konsekwencją dać odpór satanistycznej falandze, w zarodku i pozornie niewinnych nazwach ukryte może być szatańskie żądło, które w najmniej spodziewanym momencie zadać może cios choćby najbardziej niezłomnym. Stąd też odpowiednie komisje sejmowe i nasz parlament przy aktywnym udziale najwyższych władz państwowych powinny poważnie – mimo głosów malkontentów i lewackiej reakcji – zastanowić się nad zmianą nazwy półwyspu, bo nie godzi się, aby w katolickim kraju, ojczyźnie Jana Pawła II, ów charakterystyczny przyczółek w jakikolwiek sposób kojarzył się z piekłem.
Od Giewontu aż po Bałtyk Polska winna być kojarzona jedynie z niebem i tym, co stanowi o sile naszego niezłomnego narodu. Półwysep można by ochrzcić – w przenośni lub dosłownie – nazwą bardziej godną: Półwysep Dobrej Zmiany albo Półwysep Żołnierzy Wyklętych. W razie braku pomysłu pozostańmy przy rozwiązaniach sprawdzonych: Półwysep Jana Pawła II. Precedensy już przecież są, bo przecież w 2017 roku fińskie linie lotnicze Finnair zmieniły nazwę lotu AY666 z Kopenhagi (CPH) do Helsinek (HEL !!!!!!!!!!) na AY954.
Z kolei po zmianie numeracji linii turystycznej z 666 – np. na 966 (domniemana data chrztu Polski) - należałoby zadbać o profilaktykę i umożliwić diecezjalnemu egzorcyście lub innym duszpasterzom udzielania porad duszpasterskich na całej trasie przejazdu bez konieczności ponoszenia dodatkowych kosztów przez pasażerów. Niech to będzie gest ekspiacyjny władz spółki przewozowej – miejmy nadzieję – za niecelowe zaniedbania, a nie zaplanowany z bezbożną premedytacją zamach na wiarę i zbawienie ludu Bożego!
Ponadto należy zakazać jakiejkolwiek promocji 666 – począwszy od numerów telefonicznych poprzez ceny produktów spożywczych i numery boczne środków komunikacji publicznej oraz inne nośniki wystawiające ludzi na zagrożenie opętania przez Szatana i jego zgraję. Niech umilknie tupot i wszelaki szmer szatańskich kopyt i ujadania w naszej chrześcijańskiej ojczyźnie.
Biorąc pod uwagę fakt, że liczba 666 pochodząca z Objawienia św. Jana (Apokalipsa) to efekt odczytania zapisu greckich liter oryginalnego tekstu (Grecy nie używali liczb – te symbolizowały litery) pochodzącego z kodeksu synajskiego, watykańskiego i aleksandryjskiego, należy wziąć pod uwagę jeszcze kodeks Efrema (tzw. palimpset Efrema), w którym znajduje się inny zapis niż 666, a mianowicie 616. Na wszelki wypadek, aby uniknąć jałowych wątpliwości, należy uznać potencjalne niebezpieczeństwo tej liczby, aby uchronić turystów i pozostałych obywateli od niebezpieczeństw wszelakich.
W czynie patriotycznym zmieniajmy nasz kraj. I niech szatańskie układy i złogi zostaną wygaszone, bo Szatan jest przebiegły, doświadczony, ba, stary i nie obowiązują go żadne przepisy emerytalne. Jego kadencja nie zna, póki co, granic! Kto wie, może uda się ją skrócić i ukrócić. Precz z 666. I z 616 też precz.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl