Michał Karnowski postanowił wysłać mnie do okupowanego Krakowa i życzyć mi oraz innym opisującym grafomanię Magdaleny Ogórek "byście w czarnym śnie doświadczyli tego piekła, zobaczyli te wszystkie zbrodnie, egzekucje, mordy i rabunki. To upodlenie Polaków przez niemiecką rasę panów". To tak szokujące i pełne nienawiści słowa, że nawet nie wiem jak na nie odpowiedzieć. Chyba tylko podziękowaniem, że pan Karnowski nie wysłał mnie wprost do KL Auschwitz albo na Umschlagplatz, choć jego życzenia wyraźnie wskazują na taką chęć.