Cudowna marchewka, śmiertelnie groźna marihuana i mit boskiego przywódcy - decydenci, którzy zdają sobie sprawę z potęgi propagandy, są w stanie nie tylko wykorzystać do niej nawet najbardziej absurdalne zagadnienia, ale także sprawić, że szerokie rzesze ludzi uwierzą w niedorzeczny przekaz. W artykule dla Wirtualnej Polski Michał Staniul przeanalizował kilka przypadków, które z całą mocą ukazują, jak ogromną siłę miała propaganda w XX wieku.