Prasa, radio i telewizja podały sensacyjną wiadomość: wybór padł na Fiata!
Nowy samochód małolitrażowy miał być autem dla zwykłego Kowalskiego - samochodem na kieszeń robotnika, nauczyciela, inżyniera. I choć zagraniczni producenci tacy jak renault, citroen, a nawet volkswagen złożyli swoje propozycje, w tym wyścigu od pierwszej chwili uprzywilejowani byli Włosi. To z nimi przedstawiciel Gierka przeprowadził wstępne, tajne rozmowy, Fiat posiadał też kapitał, którego konkurenci mogli mu tylko pozazdrościć. Była nim historia współpracy sięgająca jeszcze czasów dwudziestolecia międzywojennego. Pierwszą umowę z Polską podpisano 10 stycznia 1921 r.
30 października 1971 r. prasa, radio i telewizja podały sensacyjną wiadomość. Wybór padł na Fiata! W nagłówkach informowano o 150 tys. wozów rocznie. Podpisanie umowy miało miejsce dzień wcześniej, 29 października. W doniesieniach prasowych nie padła jednak nazwa "fiat 126". Z garści informacji dotyczących nadwozia i parametrów silnika można się było domyślać, że chodzi o następcę fiata 500. "Tak przedstawia się polski fiat 126". Auto dla Kowalskiego jako pierwsze w Polsce zaprezentowało 12 maja 1972 r. "Słowo Powszechne".
Ostatni fiat z limitowanej serii 1000 sztuk o nazwie Happy End zjechał z linii produkcyjnej bielskiego zakładu Fiat Auto Poland 22 września 2000 r. Samochód, z nadwoziem w kolorze żółtym, trafił do Muzeum Fiata w Turynie.