Poparcie dla PiS-u może wciąż rosnąć, a ich rządy mogą trwać latami. Czy wystarczy przeczytać głośny raport i książkę Macieja Gduli, by dopuścić taką myśl do siebie? A może cała "dyskusja o Miastku" to medialna wydmuszka? I co z tego wszystkiego – jeśli cokolwiek – zrozumieją liberalne elity?