Cztery lata temu do Katowic zjechał się PiS wychudzony dwiema kadencjami poza rządem, głodny władzy i gotowy zrobić wszystko, by wykorzystać szansę, jaką partii otworzyło niespodziewane zwycięstwo Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich. W zeszły weekend, w trakcie trzydniowej konwencji także zorganizowanej w Katowicach, PiS skutecznie zaprezentował się jako pewna swego partia władzy.