Generał Mattis, ostatni "dorosły" w administracji Trumpa, odchodzi w proteście. Przez rządzących w Polsce szef Pentagonu był widziany jako hamulcowy "Fortu Trump". Ale jego dymisja nie jest dobrą wiadomością ani dla Polski, ani jakimkolwiek kraju NATO. Pozostawia w ten sposób sojuszników zdanych na łasce szaleńca w Białym Domu