Jedni drżącymi rękami próbują wysupłać kilka groszy dla swojej ofiary. Drudzy przepraszają, choć nie zdają sobie sprawy, jak wielką zbrodnię popełnili. Inni pytają: "Dlaczego do mnie wracałeś, jeśli rzeczywiście robiłem coś złego?". Odpowiedź wstrząsa: "Ksiądz jest dla dziecka niczym Jezus".