Oznajmił żonie: po tylu latach zrozumiesz, że muszę mieć przyjaciółkę...
Najgłośniejszym romansem Goebbelsa był ten trwający przeszło rok z czeską aktorką Lídą Baarovą. Baarova była piękną kobietą: ciemnowłosa, szczupła, o twarzy pełnej wyrazu i do tego bardzo młoda. Gdy Goebbels ją poznał, świętowała właśnie swoje 22. urodziny. Z jej powodu, Goebbels zamierzał nawet rozwieść się z Magdą. "Lida Baarova poznała go w wytwórni Ufa w Babelsbergu, gdy oglądał sekwencje filmu Paula Wegenera 'Godzina pokusy', w którym Lida grała główną rolę razem z popularnym aktorem Gustavem Froehlichem. Oboje zostali zaproszeni na pamiętne przyjęcie na Wyspie Pawiej. Goebbels zobaczył tam Lidę ponownie i zakochał się bez pamięci" - czytamy. Od tej chwili w dzienniku Goebbelsa pojawiają się zaszyfrowane wpisy dotyczące Lidy Baarovej: "14 września. Życie jest piękne. Jest walką, bólem i szczęściem"405. Następnego dnia zaczął pisać w nowym zeszycie: "15 września. Najdziksze życie jest najpiękniejsze". Goebbels cały czas pozostawał "skończonym dżentelmenem" - jak oświadczyła Lida Baarova w wywiadzie
udzielonym przed kilku laty. W tym samym wywiadzie nadal wyrażała zachwyt swoim dawnym wielbicielem i twierdziła, że zachowywał się wobec niej wzorowo, że się tylko w sobie kochali.
Biografka Magdy Goebbels opisuje okoliczności, w jakich Goebbels powiedział żonie o romansie: "Zatelefonował z Berlina do Schwanenwerder i zapowiedział, że przyjedzie na herbatę w towarzystwie Lidy Baarovej. Nie było w tym nic niezwykłego, ponieważ Baarova była już u nich kilka razy. Magda zgodziła się, niczego nie podejrzewając. Goebbels pokazał się od najbardziej szarmanckiej strony i przywiózł żonie kwiaty. Baarova również sprawiała wrażenie bardzo sympatycznej. Gdy tak przyjemnie spędzali czas przy herbacie, Goebbels nagle rzekł do Magdy: 'Muszę omówić z tobą coś ważnego... pani Baarova i ja kochamy się'. Kontynuował: 'Jesteś oczywiście matką moich dzieci i moją żoną. Ale po tylu latach zrozumiesz, że muszę mieć przyjaciółkę... myślę, że na stałe'. Magda była tak wstrząśnięta, że nic nie odpowiedziała. Jej milczenie uznał za zgodę. Goebbels wziął ją pod rękę, mówiąc: 'Wiedziałem, że mogę na tobie polegać, kochana Magdo', i dodał jeszcze: "Byłaś i będziesz moją dobrą staruszką'". "Dobra staruszka" miała
wtedy 36 lat i właśnie urodziła szóste dziecko. Sprawa romansu Goebbelsa dotarła do Hitlera, który kategorycznie nakazał Josephowi zerwanie z Baarovą. Ten próbował bagatelizować postawione zarzuty, przedstawiając Magdę jako przewrażliwioną histeryczną kobietę - "ma nerwy zszarpane przez liczne porody", w dzienniku biadolił o swoim złamanym sercu, niemniej trzymał się narzuconej mu przez Hitlera umowy.