Nieznana liczba ofiar
Chociaż świat zna te wydarzenia jako masakrę na placu Tiananmen, to większość ofiar tej nocy straciło życie dobrych kilka kilometrów na zachód od placu. W okolicach węzła komunikacyjnego Gongzhufen pancerna kolumna zdemolowała prowizoryczną barykadę, rozjeżdżając cywilów i strzelając do protestujących. Po tej pacyfikacji wojskowi przeprowadzili jeszcze jedną znaczącą pacyfikację na skrzyżowaniu bliżej placu. Jak na gorąco relacjonował Jay Mathews na łamach "New York Timesa", większość zabitych to zwykli mieszkańcy, a nie protestujący studenci.
Dokładna liczba ofiar nocnych starć nie jest znana i z powodu polityki komunistycznych władz prawdopodobnie nigdy nie wyjdzie na jaw. Zależnie od źródła szacunki te wynoszą od 180 do nawet 6 tysięcy zabitych. Większość badaczy ocenia, że ofiar z całą pewnością było "kilkaset", natomiast władze w wewnętrznym sprawozdaniu napisały o 20 ofiarach.
Na zdjęciu: 7 czerwca, studenci w Chengdu ciskają kamieniami w policję kilka dni po krwawym stłumieniu protestów.