Liczby nie kłamią. 513 europosłów głosowało za przyjęciem rezolucji Parlamentu Europejskiego, potępiającej paraliż wokół Trybunału Konstytucyjnego w Polsce. Przeciw było jedynie 142, od głosu wstrzymało się 30. Narracja Prawa i Sprawiedliwości jest dzisiaj w Europie w zdecydowanej defensywie i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Paradoks sytuacji polega jednak na tym, że rządząca partia czuje się w podobnej pozycji niezwykle komfortowo. W końcu nawet do niewygodnego szpagatu, można się z czasem przyzwyczaić - pisze Marcin Makowski dla WP.