Trwa ładowanie...
d1v925j
Temat

poprawność polityczna

Joanna Mikos: Owsiak dzieli kobiety
08-08-2017 11:03

Joanna Mikos: Owsiak dzieli kobiety

To dobrze, że Jurek Owsiak przeprosił w "Faktach po Faktach" posłankę Pawłowicz. Źle, że uczynił to wyraźnie przyparty do muru przez prowadzącego program - Grzegorza Kajdanowicza. Szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy długo wywijał się dziennikarzowi, tłumacząc, że tak naprawdę nie mówił o życiu seksualnym posłanki, ale o miłości. I brnął dalej w kłopoty... No bo jak inaczej traktować wypowiedź, że jako terapeuta - osobie z takimi problemami jak posłanka Pawłowicz - zaleciłby seks.

Grzegorz Wysocki: Stary świntuch uczy pisania, picia i życia, czyli Charles Bukowski w roli upadłego coacha
17-03-2017 15:15

Grzegorz Wysocki: Stary świntuch uczy pisania, picia i życia, czyli Charles Bukowski w roli upadłego coacha

W powszechnym odbiorze – i nie bez własnych zasług przy tworzeniu tego wizerunku – pijak, erotoman i hazardzista. Stary świntuch, który, jak by to określił Jerzy Pilch, przepił wszystkie pralki świata, a może jeszcze więcej. Seksista i mizogin, ale też wrażliwiec, który bez kobiet tracił rozum. Przy nich zresztą też. Jeśli barbarzyńca, to oczywiście czuły. Jeśli potwór, to taki, do którego chcesz się czasami przytulić. Raz nieokrzesany wieśniak, którego słów i zachowań nie ma nawet co komentować, za chwilę znów – wyczulony na detal poeta, miłośnik muzyki klasycznej, pozbawiony złudzeń mizantrop. Trochę porno, trochę kultura wysoka. Czy można sobie wyobrazić, by ktoś taki jak Charles Bukowski wystąpił nie tylko w roli nauczyciela pisania, ale wręcz… coacha podpowiadającego, jak żyć?

II wojnę światową wywołali Niemcy, nie ''naziści''
01-09-2016 13:45

II wojnę światową wywołali Niemcy, nie ''naziści''

Niemcy od dekad prowadzą konsekwentną politykę historyczną, której celem jest zatarcie odpowiedzialności za koszmar, jaki 1 września 1939 r. sprowadzili na Europę – pisze Hubert Kuberski w artykule dla WP.

Marcin Świetlicki: Czasami mam wrażenie, że żyję nie w Polsce, tylko w Polsacie
06-03-2016 22:26

Marcin Świetlicki: Czasami mam wrażenie, że żyję nie w Polsce, tylko w Polsacie

- Przedziwnych mieliśmy prezydentów. A ten nowy to już apogeum! Kwaśniewski to idealna postać do obśmiewania. Wałęsa – barwna postać, uwielbiam jego polszczyznę. Sam Wałęsa mnie rozczula. Swoją pokrętnością, swoją logiką, swoją teatralnością. O Komorowskim już nic nie napiszę, bo kopać leżącego to żadna przyjemność – mówi Marcin Świetlicki w rozmowie z Wirtualną Polską. Wybitny poeta, prozaik i lider zespołu Świetliki opowiada m.in. o faszyzmie wśród rowerzystów, wojnie polsko-polskiej, alergii na poprawność polityczną, niechęci do podróżowania oraz o klątwie Grażyny Torbickiej, która go dopadła. Pisarz wyjaśnia, dlaczego jest za likwidacją Ministerstwa Kultury, czym różni się literatura od niepełnosprawności oraz dlaczego w wyborach głosuje na swoją dziewczynę i psa, a nie na polityków.

d1v925j
d1v925j