Nagle ludzie na całym świecie zastanawiają się, dlaczego Polacy modlą się o "holokaust muzułmanów". Nie istotne czy i na ile ma to sens. Bardzo niebezpieczny, a zatem ważny, jest fakt, że taka dyskusja dociera na dalekie peryferie życia społecznego czy religijnego. Ekstremiści napędzają się nawzajem, a płacą za to zwykli ludzie.